Do naszych zmysłów bezustannie dociera ogromna ilość różnorodnych bodźców. Nasza uwaga jest ograniczona, dlatego świadomie przetwarzamy jedynie małą ich część. Co dzieje się z bodźcami, które nie uzyskują dostępu do świadomości i czy mogę one wpływać na nasze zachowanie?
Możliwości "nieświadomego umysłu"
Najnowsze wyniki badań prowadzonych obecnie w Instytucie Biologii Doświadczalnej PAN im. M. Nenckiego, dotyczące nieświadomego rozpoznawania własnej twarzy ukazały się w czasopismie "Psychological Science". Poprzez jednoczesną analizę wielu elementów - ust, oczu, nosa - nasz mózg zazwyczaj bezbłędnie rozpoznaje twarze naszych znajomych. W mózgu istnieją specjalne obszary, które odpowiadają wyłącznie za rozpoznawanie twarzy. W czasie eksperymentu osoby badane miały za zadanie patrzeć na krzyżyk wyświetlany na środku monitora. Jednocześnie wyświetlane były twarze - po jednej stronie monitora wyświetlała się twarz własna, a po drugiej twarz obca. Badani mieli skupiać się jedynie na krzyżyku i ignorować twarze. W połowie prezentacji twarze były wyraźne i łatwe do rozpoznania, a w drugiej połowie były niewidoczne dla osób badanych. Wyświetlano je tylko na 32 ms, a bezpośrednio po nich wyświetlane były tzw. "maski". Były to wzorce, których zadaniem było zaburzenie rozpoznania twarzy. Pod dodaniu takiej "maski" badani nie byli w stanie rozpoznać swojej twarzy. Ta technika pomaga badać wpływ bodźców, które nie są na tyle silne, by przedostać się do świadomości.
Badanie aktywności mózgu
Aby zbadać, czy mózg rozpoznał daną twarz poza świadomością, rejestrowano aktywność mózgu przy pomocy EEG. Badacze pokazali, że kiedy widzimy własną twarz, automatycznie kierujemy wzrok w jej stronę, nawet jeśli wiemy, że mamy tego nie robić. Mózgi badanych kierowały uwagę w stronę własnej twarzy, nawet w momencie, kiedy osoba badana nie była świadoma, że ją widziała. Oznacza to, że mózg rozpoznawał twarze bez udziału świadomości i reagował jedynie na tę, którą znał. Okazuje się zatem, że świadomość nie jest konieczna do rozpoznawania twarzy! Już wcześniej wiadomo było, że pewne typy prostych bodźców wzrokowych przyciągają naszą uwagę automatycznie. Odbywa się to bez udziału naszej woli i bez podjęcia przez nas świadomej decyzji. W badaniu wykazano, że obiekty dużo bardziej złożone również mogą nieświadomie przyciągać naszą uwagę. W kolejnych badaniach naukowcy zamierzają odpowiedzieć na pytanie, dlaczego własna twarz tak skutecznie przyciąga uwagę. Planują również sprawdzić, czy to samo będzie dotyczyć twarzy np. członków rodziny. Autorami badania są: Michał Wójcik, Maria Nowicka, dr Michał Bola, prof. Anna Nowicka.